Miniony weekend był bardzo pracowity dla policjantów ruchu drogowego z powiatu szczycieńskiego. Wiele działo się na drogach, gdzie zatrzymano trzech pijanych kierowców oraz trzech nietrzeźwych rowerzystów. A to jeszcze nie wszystko.

W piątek 13 kwietnia w Piasutnie 47-latek kierował rowerem, mając w organizmie blisko promil alkoholu. Tego samego dnia policjanci interweniowali również wobec 50-letniego mieszkańca gminy Świętajno, który jechał „zygzakiem” drogą krajową. Mężczyzna wydmuchał blisko 3 promile. Kolejnym pijanym rowerowym rajdowcem okazał się mieszkaniec Pasymia. Najprawdopodobniej nie zdążył wytrzeźwieć po suto zakrapianej sobotniej nocy. Po przebadaniu wyszło na jaw, że ma w organizmie 1,5 promila. Wszyscy pijani rowerzyści zostali ukarani mandatami w wysokości 500 złotych.

W weekend policjanci zatrzymali także nietrzeźwych kierowców samochodów. W piątek po południu w ręce stróżów prawa wpadł 46-letni mieszkaniec gminy Świętajno kierujący oplem. Mężczyzna miał w organizmie blisko promil ognistego trunku. Na domiar złego podczas weryfikacji dokumentów okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, za co został ukarany mandatem. Za jazdę po pijaku odpowie przed sądem. Kolejny nietrzeźwy kierujący wpadł na patrol policji w Szczytnie. 25-letni mieszkaniec Wielbarka, jadąc BMW ulicami miasta, miał w organizmie blisko promil alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Niebawem ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed obliczem sądu.

W niedzielę w Dźwierzutach na gorącym uczynku funkcjonariusze złapali 43-letniego mieszkańca Biskupca. Wydmuchał on prawie 0,5 promila. Mężczyzna stracił prawo jazdy. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Z prawem jazdy rozstał się również mieszkaniec powiatu kolneńskiego. 21-latek „nadział się” na policjantów w Rozogach. W terenie zabudowanym pędził volkswagenem golfem z prędkością 107 km/h. Ten wyczyn kosztował go 10 punktów karnych oraz mandat w wysokości 500 złotych.

W Szczytnie patrol zatrzymał do kontroli daewoo tico. Kierujący nim nie okazał funkcjonariuszom dowodu rejestracyjnego, bo dokument został mu wcześniej odebrany za pękniętą przednią szybę. Mężczyzna nie zdążył usunąć awarii. Na domiar złego nie miał przy sobie także OC oraz prawa jazdy. Stracił je za jazdę po pijaku w 2012 r. W związku z licznymi wykroczeniami wobec kierowcy zostanie wystosowany wniosek o ukaranie.