Oskarżony o brutalne pobicie swojej byłej dziewczyny Nikodem C. miał regularnie przyjmować testosteron. Tak wynika z zeznań jego rodziców podczas toczącego się przed Sądem Okręgowym w Olsztynie procesu 20-latka.

Czy oprawca Oliwii faszerował się testosteronem?
Czy na brutalne zachowanie Nikodema C. mogło wpłynąć to, że miał on przyjmować duże dawki testosteronu?

Do brutalnego pobicia 18-letniej Oliwii doszło rok temu na posesji dziewczyny. Feralnego wieczoru wracała ona do domu z imprezy zorganizowanej z okazji swojej osiemnastki. Oprawcą nastolatki okazał się towarzyszący jej 19-letni wówczas Nikodem C. Chłopak wpadł w szał po tym, gdy Oliwia oznajmiła mu, że z nim zrywa. Rzucił się na nią z pięściami, powodując u dziewczyny m.in. rozległe obrażania twarzy. Po pobiciu pozostawił ją bez pomocy. Nastolatka cudem uszła z życiem. Nikodem C. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa swojej byłej dziewczyny oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

W sierpniu przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpoczął się jego proces.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.