KOLEJNY JELEŃ W ROWIE

W miniony piątek 14 października strażacy otrzymali kolejne już w ostatnich tygodniach zgłoszenie dotyczące jelenia, który wpadł do wypełnionego błotem rowu na polu w okolicy Jurg. Tym razem o zdarzeniu ratowników powiadomił myśliwy. Zwierzę miało dużo szczęścia. Strażacy, przy użyciu węży gaśniczych, wydobyli jelenia z rowu. Cały i zdrowy zwierz sam oddalił się w nieznanym kierunku.

STŁUCZKA W PASYMIU

W niedzielę 16 października wczesnym popołudniem na ul. Dworcowej w Pasymiu doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Z ustaleń policji wynika, że kierujący peugeotem 20-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go BMW, za kierownicą którego siedział 41-latek z gminy Pasym. Kierowcy byli trzeźwi. Na szczęście nikomu nic się nie stało. 20-letni sprawca kolizji został ukarany mandatem.

SKASOWAŁ ZNAK

W sobotę 15 października przed godziną 10.00 do dyżurnego szczycieńskiej komendy wpłynęło telefoniczne zgłoszenie od osoby, która widziała, jak nieznany jej mężczyzna kierujący nissanem uszkodził znak drogowy znajdujący się na wysepce na ul. 1 Maja. Sprawca miał następnie oddalić się z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali kierowcę, którym okazał się 62-letni mieszkaniec województwa łódzkiego. Mężczyzna przyznał się, że skręcając w lewo, najechał na znak i uszkodził go. Kierowca był trzeźwy. W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało. Mundurowi ustalili jeszcze, że 62-latek nie zastosował się do znaku „zakaz wjazdu”. W związku z tym kierujący nissanem dostał dwa mandaty. O uszkodzonym znaku mundurowi poinformowali Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.

MÓWIŁ, ŻE MA JUŻ DOŚĆ ŻYCIA

W niedzielę 16 października około godziny 17.00 strażacy zostali wezwani na ul. Żwirki i Wigury w Szczytnie. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że w małym jeziorze znajduje się mężczyzna potrzebujący pomocy. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce zastali w trzcinach 50-latka, pod opieką osób postronnych, które wyciągnęły go z wody. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. Przybyłym na miejsce służbom tłumaczył, że wszedł do jeziora, bo miał już dość życia. Pierwszej pomocy udzielili 50-latkowi strażacy. Następnie zaopiekowali się nim ratownicy medyczni, którzy przetransportowali go do szpitala.

RATOWNICY UNIESZKODLIWILI PIJANEGO KIEROWCĘ

W sobotni wieczór 15 października załoga karetki pogotowia unieszkodliwiła nietrzeźwego kierującego. Do zdarzenia doszło na trasie Burdąg – Jedwabno. Uwagę ratowników wzbudziło zachowanie kierowcy wskazujące na to, że może się on znajdować pod wpływem wyskokowych trunków. Dlatego podjęli decyzję o jego zatrzymaniu, a następnie wezwali policję. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący volkswagenem 58-letni mieszkaniec gminy Jedwabno ma w organizmie ponad 2 promile i zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyzna trzeźwiał w policyjnej celi. Następnie usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

NA PODWÓJNYM GAZIE

W poniedziałek 17 października przed godziną 16.00 w Spychowie funkcjonariusze szczycieńskiej jednostki zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Citroen, którym kierował 50-letni mieszkaniec gminy Świętajno. Policjanci przebadali mężczyznę alkomatem. Okazało się, że wsiadł za kierownicę „na podwójnym gazie”, bowiem w organizmie miał ponad promil alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Tego samego dnia po godzinie 21.00 w Rozogach mundurowi zatrzymali 28-letniego mieszkańca gminy Rozogi kierującego peugeotem. Kontrola wykazała, że we krwi mężczyzny krążył ponad promil alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańcowi gminy Rozogi prawo jazdy.
Obaj mężczyźni odpowiedzą przed sądem.

DALI SIĘ NABRAĆ NA ZŁODZIEJSKIE APLIKACJE

Mieszkaniec Szczytna i mieszkanka Olsztyna to kolejne ofiary oszustów internetowych. Kobieta i mężczyzna, oboje w wieku 49 lat, zgłosili się w piątek 14 października do szczycieńskiej komendy. Poinformowali dyżurnego, że zadzwoniła do nich osoba z obco brzmiącym akcentem podająca się za pracownika banku. Oszust powiedział im, że na kontach bankowych doszło do próby wyłudzenia pieniędzy. Polecił zainstalować na telefonach aplikacje Team Viewer oraz AntyDesk, które miały rzekomo pomóc w zablokowaniu środków. Rozmowa trwała długo, a w międzyczasie oszuści złożyli wniosek o kredyt, na który uzyskali zgodę. Następnie przejęli otrzymane środki. Wskutek zainstalowania wskazanych aplikacji na 49-letniego mężczyznę oszuści zaciągnęli kredyt w wysokości 10 tys. zł, a kobiecie ukradli oszczędności w kwocie 9,2 tys. złotych.

Policja ostrzega, że aplikacje, które posłużyły przestępcom do przejęcia pieniędzy umożliwiają zdalne sterowanie systemem operacyjnym przez internet. Instalując je, pozwalamy nieznanym osobom m.in. na sterowanie pulpitem, przeglądanie struktury katalogów na podłączonym komputerze oraz przesyłanie danych.