W piątkowy wieczór szynobus relacji Ełk – Szczytno potrącił 45-letniego mężczyznę, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Do tragedii doszło na torowisku, na wysokości ul. Towarowej, między przejazdami kolejowymi na ulicach Krzywej i Wileńskiej. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczytnie.

Śmiertelne potrącenie przez szynobus
Do tragedii doszło między przejazdami kolejowymi na ulicach Krzywej i Wileńskiej

W piątek 16 grudnia po godzinie 22.00 na wysokości ul. Towarowej w Szczytnie szynobus relacji Ełk – Szczytno potrącił mężczyznę. Do zdarzenia doszło między przejazdami kolejowymi na ulicach Krzywej i Wileńskiej. Wskutek odniesionych obrażeń 45-letni mieszkaniec Szczytna zmarł. - Ciało znajdowało się w odległości ok. 200 metrów od przejazdu kolejowego. U mężczyzny stwierdzono widoczny uraz głowy oraz nogi. Ze względu na rozległe obrażenia odstąpiono od czynności ratowniczych – informuje st. kpt. Paweł Kozłowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie.

Maszynista kierujący szynobusem był trzeźwy. Pociągiem podróżowało 8 pasażerów i dwie osoby z obsługi. Nikomu nic się nie stało. Dla podróżnych zorganizowano transport zastępczy.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Szczytnie. - Jeśli chodzi o okoliczności zdarzenia, to postępowanie jest jeszcze na wstępnym etapie i będzie ukierunkowane na ustalenie, z jakich powodów mężczyzna znalazł się na torowisku. Drugie nasze zadanie to zbadanie prawidłowości reakcji maszynisty – mówi prokurator rejonowy Artur Bekulard. Sekcja zwłok 45-latka odbyła się we wtorek. Wykaże ona, czy w chwili śmierci mężczyzna był pod działaniem substancji psychoaktywnych lub alkoholu. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 45-latek poruszał się pieszo wzdłuż torów, o czym świadczą ślady na śniegu.

(ew)